Jakiś czas temu mój tata przyniósł mi ostatnie zielone pomidory ze swojego ogródka. Stwierdził, że ja na pewno sobie z nimi poradzę. I poradziłam - wyciągnęłam z babcinego notatnika pożółkły przepis i do dzieła! Szybka i pyszna, w zimie idealnie komponuje się z daniami obiadowymi. Tym z Was, którzy nigdy nie jedli takiej sałatki powiem, że jej smak nie ma nic wspólnego z czerwonymi dojrzałymi pomidorami... nic a nic, dlatego by go nie zepsuć musicie użyć naprawdę zielonych pomidorów, bez różowych przebłysków i zwyczajnie w świecie zakochacie się w tym smaku... Jeśli więc macie jeszcze gdzieś zielone pomidory, to do dzieła!
SKŁADNIKI
2 kg zielonych pomidorów
0,4 kg cebuli
1 łyżka gorczycy
2 łyżki soli
1 szklanka cukru
1 szklanka octu 10%
4 szklanki wody
8 ziaren ziela angielskiego
4 liście laurowe
Pomidory i cebulę kroimy w cienkie plasterki, dodajemy sól i gorczycę, mieszamy i odstawiamy na ok. 2 godziny. Wodę, ocet, cukier, ziarna ziela i liście zagotowujemy razem i wyłączamy - odstawiamy na trochę, a następnie znów doprowadzamy do wrzenia, wkładamy pomidory z cebulą (oraz sokiem, który się wytworzył) i gotujemy tylko przez chwilę do czasu aż pomidory zmienią kolor z zielonego na złoto - żółty. Gorące pomidory upychamy ciasno w słoikach, dolewamy zalewę, zakręcamy i odstawiamy do góry dnem. Pozostawiamy do wystygnięcia. NIE PASTERYZUJEMY!
jako dziecko często jedliśmy taką w domu :) u mnie jutro zielone pomidory kiszone :D
OdpowiedzUsuńto czekam na przepis, bo słyszałam, że też są bardzo dobre :-)
UsuńUwielbiam taką sałatkę!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Basia
http://mytastykitchen.weebly.com/
ja własnie kupiłam czarne pomidory. chyba też się nadadzą ;)
OdpowiedzUsuńczarne pomidory to forma dojrzała, a tu chodzi o niedojrzałe
UsuńJeszcze nigdy nie jadłam zielonych pomidorów, ale w tym roku postawiliśmy kilka słoików z nimi, więc pewnie niedługo przekonam się jak smakują :D
OdpowiedzUsuńzaintrygowałaś mnie, chętnie bym spróbowała bo zielonych pomidorów jeszcze nie jadłam.
OdpowiedzUsuńjadłam, baaaardzo dobre !!!!
OdpowiedzUsuńwspaniały przepis,zrobiłam kilkanaście słoików..pycha!!nie wiem czy dotrwają do zimy!!!
OdpowiedzUsuńSzukalam przepisu na salatke z zielonych pomidorow ktore pamietam z dziecinstwa. Przeczytalam kilkanascie ale Twoj przepis bardzo mi sie spodobal i wlasnie ja zrobilam. Nie moge sie doczekac jak beda smakowac. Kiedy mozna je juz jesc? Nigdy wczesniej nic z octem nie robilam. To moj debiut z tym ze ja zamiast zwyklego octu dalam jablkowy. Jak z kosztuje dam znac
OdpowiedzUsuńCieszę się, że przepis Ci się spodobał :-) daj jej kilka dni żeby składniki się "przegryzły" i możesz próbować :-)
Usuńocet jabłkowy jest słabszy niż zwykły ocet więc sałatka będzie łagodniejsza w smaku :-)
ach pierwsze wyhodowane pomidorki i pierwsza zrobiona przeze mnie sałatka, dziękuję! :-)
OdpowiedzUsuńA u mnie obok pomidorów rośnie papryczka chili. Ciekawe czy w słoiku będzie jej tak samo dobrze z zielonymi pomidorami jak w ogródku:-)
OdpowiedzUsuńprawdę mówiąc nie mam pojęcia, ale proszę próbować, może wyjdzie jakiś ciekawy smak :-)
UsuńZaglądam tu często by zaczerpnąć inspiracji do własnych eksperymentów.Oprócz sałatki z mojego wczesnego dzieciństwa pamiętam coś co babcia robiła z zielonych pomidorów,ale było to słodkie i miało konsystencję dżemu.Czy ktoś przypadkiem wie co to mogło być?
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę z odwiedzin i dziękuję za zaufanie :-)
UsuńTo coś słodkie z zielonych pomidorów to konfitura, ja sama nigdy jej nie robiłam, ale jest sporo przepisów w sieci.
Pozdrawiam :-)
czy mozna uzyc ocet jablkowy? Anna
OdpowiedzUsuńTak jak pisałam tam wyżej ocet jabłkowy jest słabszy więc smak będzie inny, nie mam pojęcia natomiast jak z tym słabszym się przetrzyma przez zimę
Usuńpozdrawiam
Z zielonych pomidorów? Pierwsze słyszę, gdybym nie była na nie uczulona z ciekawością spróbowałabym jak smakują! :)
OdpowiedzUsuńRok temu trafilam taką sałatkę w sklepie i strasznie mi posmakowala...dawniej gdzieś jadłam swojej roboty, ale nie za bardzo mi przypadla do gustu...
OdpowiedzUsuńW tym roku trafiłam na Twój przepis, zrobiłam no i oczywiscie już wypróbowałam...i to jest to !!!! Ten smak !!! Dziękuję<3
Juz mam w zeszycie jako ulubioną :)