Jakoś mi dziś dziwnie i smutno... z jednej strony targa mną lekki dysonans podecyzyjny, z drugiej okazuje się, że osoba, z którą współpracowałam, której ufałam w pewien sposób mnie zdradziła i nadal udaje, ze wszystko jest w porządku... dziwne to... ludzie się starzeją, wydawałoby się, że nabierają jakiejś powagi, a tu zonk za zonkiem... siedzę tak i myślę o tym wszystkim i czym prędzej skończy się ten tydzień tym lepiej - chciałoby się powiedzieć dla wszystkich, ale zdecydowanie dla mnie... w tych rozmyślaniach zupełnie nie zauważyłam, ze już do 22-giej... do tego mąż daleko... jak jest miejscu to różnie to bywa w ostatnim czasie, chyba jak wszędzie, ale jak daleko - to źle :-( Może jutro humor mi się poprawi, mam zamiar go sobie poprawić, chociaż jeszcze nie wiem jak... póki co opycham się ciastkami - sama wymyśliłam kombinację, to sama zjem, innych chętnych nie widzę ;-)
SKŁADNIKI
Na masę serową:
2 serki wiejskie
1 budyń waniliowy bez cukru
1 jajko
1 cukier waniliowy
4 łyżki cukru pudru
4 łyżki kaszy manny
Dodatkowo:
1 opakowanie ciasta francuskiego
czereśnie (ile chcecie, ja wykorzystałam 2 sztuki na 1 ciastko)
Serki odcedzamy (muszą zostać same kulki) i wkładamy do miski, dodajemy pozostałe składniki i miksujemy. Gotową masę odstawiamy na ok. 20 minut.
Czereśnie drylujemy.
Ciasto francuskie rozwijamy na stolnicy - możecie lekko rozwałkować, ale minimalnie - i kroimy na 12 kwadratów. Na środku każdego rozsmarowujemy masę serową (jej gęstość zależy od tego jak bardzo odsączycie serek), układamy czereśnie i zlepiamy dwa przeciwległe rogi ciasta, a dwa kolejne zostawiamy w spokoju. Układamy ciastka na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 20 - 25 minut.
I to wszystko, a niesamowicie pyszne i aromatyczne :-)
Szybkie i fajne te ciastka;-) tez by mi sie przydały, bo siedzę i myślę co robić- czy iść na mgr zaocznie czy przerwe rok. Niby lepiej kontynuować a praca tez mini problem bo dopiero staż i nie wiem czy zostanę po nim:-( Eh za dużo problemów widzę obie mamy:-( ale musi byc lepiej;-)
OdpowiedzUsuńa bo to tak zwykle jest: zacznie się człowiek zastanawiać nad jedną sprawą, a okazuje się, że rozwiązuje się cały worek... mam nadzieję, że obu nam objawią się odpowiedzi idealne dla nas :-) to po ciasteczku,tak za pomyślność planów proponuję ;-)
Usuńpycha:)
OdpowiedzUsuń