Cały dzień przerabiam wiśnie... na wszelkie sposoby... a w międzyczasie bawię się z moją pociechą, która jest na tyle wyrozumiała, że potrafi się zająć sobą gdy potrzeba :-) W prawdzie szybko jej się te aktywności zmieniają, ale jednak... Więc tak jedną nogą w kuchni, drugą w pokoju, a telefonów odebrałam dziś ze trzydzieści... w sprawach różnych, mniej i bardziej ważnych... jakieś dziesięć z nich to telefony od mojego męża, a co najlepsze, że wszystkie w tej samej sprawie... obłęd po prostu ;-) Ale najważniejsze, że wiśnie opanowane :-)
SKŁADNIKI
400 g wiśni
4 łyżki cukru
800 ml wody
kawałek kory cynamonu
4 goździki
Wiśnie myjemy,wkładamy do garnka, zalewamy wodą i dodajemy pozostałe składniki. Zagotowujemy, a następnie zmniejszamy ogień i gotujemy ok. 20 minut. I gotowe :-) teraz schładzamy i podajemy. Pyszny i orzeźwiający...
cudowne połączenie :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam kompoty! Wiśni z cynamonem nie próbowałam. Muszę to nadrobić.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na konkurs http://www.piernikowa-chata.blogspot.com/2013/07/konkurs-letni-deser-z-teekanne-do.html
pysznie wygląda:)
OdpowiedzUsuń