Śliwki, śliwki, śliwki... Lubicie ciasta ze śliwkami? Ja tak :-) i to bardzo :-) A tym razem chcę się z Wami podzielić przepisem jaki znalazłam na stronie Moje Wypieki :-) Ciasto wręcz błyskawiczne, zapach niesamowity i znika z patery błyskawicznie :-) Wróć! Na paterę nawet nie zdążyłam położyć :-) Do oryginalnego przepisu dodałam - tak od siebie - cukier z wanilią... mmmm... to teraz pora na Was :-)
SKŁADNIKI
295 g mąki pszennej
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
100 g drobnego cukru do wypieków
1 łyżka cukru z wanilią
2 duże jajka
50 g płynnego miodu lub golden syrupu
1 szklanka (250 ml) jogurtu naturalnego (najlepiej greckiego)
150 ml oleju słonecznikowego lub rzepakowego
dodatkowo:
śliwki
ewentualnie cukier puder do posypania wierzchu
Wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową.
W jednej misce mieszamy mąkę, proszek, sodę i cukry. W drugiej mieszamy pozostałe składniki. Następnie suche składniki przesiewamy do miski z płynnymi składnikami i mieszamy widelcem na jednolitą masę - wyjdzie gęsta, naprawdę gęsta. Przekładamy ciasto do foremki wyłożonej papierem do pieczenia (moja 22 x 24 cm), a na wierzchu układamy śliwki bez pestek (czym więcej tym lepiej). Wstawiamy całość do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 45 - 50 minut (ja piekłam w termoobiegu + dolna grzałka). Wyjmujemy ciasto, a gdy lekko ostygnie wyciągamy go z blaszki i pozwalamy stygnąć dalej. Gotowe ciasto możecie posypać cukrem pudrem. Pycha...
wspaniały sezonowy placek :)
OdpowiedzUsuńNajlepsze ciasto :)
OdpowiedzUsuń