No i urlop miałam raczej długi, a właśnie się skończył... i dziś już byłam w pracy... dobrze, że pogoda trochę spuściła z tonu :-) chociaż jak słyszę, że upały mają powrócić, to nie koniecznie się cieszę... ale pocieszam się, że nawet jeśli, to nie będą one już tak odczuwalne jak miesiąc temu, w końcu ja już czuję w powietrzu jesień, a Wy?
A co tam w kuchni? - zapytacie... w kuchni roladki drobiowe :-) robi się je dość szybko, a smakują wprost wyśmienicie :-) Jeśli więc macie dość filetów w panierce i wszelkich nuggetsów, to zachęcam Was do przygotowania tej wersji fileta :-) Na pewno Was nie zawiedzie :-)
SKŁADNIKI
3 pojedyncze filety z kurczaka
3 plasterki sera topionego
1 papryka czerwona
1 marchewka
1 cebula
1/2 pęczka natki pietruszki
2 - 3 łyżki oleju
sól, pieprz
woda
Filety myjemy, oczyszczamy z wszelkich żyłek i cienko rozbijamy. Każdy kawałek posypujemy solą, pieprzem, na środku układamy serek topiony i zawijamy roladki, spinamy by roladki się nie rozleciały.
Marchewkę ścieramy na tarce jarzynowej, paprykę i cebulę kroimy w cienkie paski, natkę drobno siekamy. Na patelni rozgrzewamy olej i wkładamy warzywa, doprawiamy solą i pieprzem, a na dno wlewamy trochę wody, żeby się nie przypaliły. Przykrywamy i dusimy przez chwilę, aż warzywa zmniejszą swoją objętość. Następnie układamy na nich mięso "zapięciem" do góry i posypujemy natką (jeśli na patelni zrobiło się za sucho dolewamy trochę wody), ponownie przykrywamy i dusimy aż mięso zacznie mięknąć. Przekładamy je na drugą stronę, warzywa delikatnie mieszamy (żeby nie uszkodzić roladek) i dalej dusimy pod przykryciem do miękkości. Jeśli z roladek wypłynęło trochę sera, nie przejmujcie się, po prostu rozmieszajcie go w warzywnym sosie. Jeśli czujecie taką potrzebę, możecie gotowe danie jeszcze raz doprawić solą i pieprzem.
Tak przygotowane mięso pasuje do kaszy, ryżu lub ziemniaków.
Pyszne roladki :) Lubię takie!
OdpowiedzUsuńnie pogardziłabym takim obiadkiem, pychota :)
OdpowiedzUsuńMmmmniam aż zgłodniałam :)
OdpowiedzUsuń