No to święta u nas czuć po całości ;-) Szynka marynuje się w szynkowarze, schab już sobie spokojnie dojrzewa, lista ciast czeka na swoją kolej, a dziecko jutro gra wielkanocnego kurczaczka w przedszkolnym przedstawieniu :-) Tylko wiosna jakoś się zapomniała i sobie poszła... może wróci choć na trochę w niedzielę? No w każdym razie zamierzam w tym roku zrelaksować się przez te święta i porządnie nakarmić rodzinę :-) np. takim oto mazurkiem - nie za słodki, łatwy w przygotowaniu, a jak pięknie pachnie... mmm...
SKŁADNIKI
Spód:
1,5 szklanki mąki pszennej
0,5 szklanki wiórek kokosowych
0,5 szklanki cukru
0,5 szklanki mąki ziemniaczanej
125 g margaryny
2 białka
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Masa:
400 ml śmietany 30 %
250 g gorzkiej czekolady
150 g masła
2 szklanki mleka w proszku
wiórki kokosowe do dekoracji
Obie mąki, cukier, wiórki i proszek do pieczenia mieszamy razem, a następnie dodajemy pokrojona na kawałki margarynę i rozcieramy razem. Dodajemy białka i szybko zagniatamy ciasto. Następnie rozwałkowujemy, wkładamy na blaszkę i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 40 minut. Wyjmujemy i studzimy.
Śmietanę podgrzewamy, dodajemy do niej połamaną na kawałki czekoladę i rozpuszczamy ją, a następnie gotujemy przez chwilę na małym ogniu do chwili aż masa zgęstnieje. Odstawiamy do całkowitego wystygnięcia – czekolada musi być naprawdę zimna. Następnie miksujemy masło i stopniowo dodajemy czekoladę (która teraz mam konsystencję budyniu). Miksujemy aż masa zacznie gęstnieć, a następnie stopniowo dosypujemy mleko w proszku. Wykładamy masę na wystudzony spód. Dekorujemy wiórkami.
P.S.
Ponieważ masa jest dość miękka, po przygotowaniu najlepiej przechowywać ciasto w lodówce.
Musi być pyszny :) Idealne połączenie składników :)
OdpowiedzUsuńświetna masa :) idealna dla czekoladoholików :)
OdpowiedzUsuńMniam, znakomicie ten mazurek wygląda :)
OdpowiedzUsuńU mnie rano był śnieg, teraz mega plucha, ech...