piątek, 21 marca 2014

Pasta z makreli wędzonej i jajek



Więc w końcu piątek :-) a do tego wiosna jak marzenie :-) nastraja optymizmem, budzi nadzieje... ejjj, jakoś mi bardzo refleksyjnie ostatnio... hmmm...
Za to moja córcia twardo stąpa po ziemi :-) po popołudniowej zabawie na dworze, stwierdziła, że musi sobie kupić jeszcze coś słodkiego i może iść na bajkę ;-) więc kupiłyśmy - chociaż właściwie to ona sama wybierała co to ma być i sama dotargała koszyk do kasy - a teraz siedzi oglądając tę swoją bajkę pałaszuje kolację, a batonik czeka... stwierdziła, że będzie miała na deser... to się nazywa samodyscyplina trzylatki ;-) 
Skoro o kolacji mowa, to proponuję Wam pastę z makreli i jajek - jest łatwa i szybka w przygotowaniu (nie licząc czasu oczekiwania na jajka), a do tego fantastycznie smakuje :-)


SKŁADNIKI

1 duża makrela wędzona

4 jajka

1 cebula

100 g serka kanapkowego

2 łyżki majonezu

sól, pieprz


Jajka gotujemy na twardo, studzimy i kroimy w drobną kostkę. Podobnie kroimy cebulę. Makrelę dzielimy na drobne kawałki. Majonez miksujemy z serkiem solą i pieprzem. Wszystkie składniki dokładnie mieszamy. Idealny pomysł na śniadanie lub kolację :-) 



3 komentarze:

Cenię sobie Wasze uwagi, ale lubię wiedzieć z kim rozmawiam :-) dlatego proszę, nie zostawiajcie mi anonimowych komentarzy, tylko podpiszcie się :-)