Powiem Wam, że ostatnio coraz częściej pojawiam się w mojej głowie hasło: "Świąteczne menu"... w prawdzie zostało jeszcze kilka tygodni, ale zleci to jak i cały ten rok... Tym bardziej, że mimo torby leków i nakazu oszczędzania się, tempo końcówki roku raczej nie różni się od pozostałych miesięcy... a dziś wyznaczono mi termin ważnego dla mnie egzaminu - za trzy tygodnie... oj, dzieje się w tym roku, a zwłaszcza tej jesieni... ale jak to mówią "co nas nie zabije, to nas wzmocni" ;-) więc święta pod względem kulinarnym dobrze przemyśleć trzeba i przygotować je jak co roku... czyli najlepiej jak się da :-) A Wy jak to robicie w swoich domach - tradycyjnie każdy rok taki sam, czy poprzeczka coraz wyżej? Tak czy inaczej mam dla Was podpowiedź idealną :-) takie trochę dwa w jednym, bo i sernik i piernik ;-) a smaki te wyjątkowo dobrze się przenikają... do tego lekka konsystencja ciasta... wszystko to powoduje, że sernik znika w sekundzie...
SKŁADNIKI
500 g sera mascarpone
3 serki wiejskie (po 200 g każdy)
3 jajka
1 szklanka cukru pudru
2 łyżki przyprawy do pierników
1 budyń waniliowy (bez cukru)
Na spód:
100 g podłużnych biszkoptów
50 g masła
2 łyżki płynnego miodu
dodatkowo: cukier puder do posypania
Serki wiejskie przekładamy na sitko i odsączamy. Następnie przekładamy do miski miksera, dodajemy pozostałe składniki i miksujemy przez chwilę aż dokładnie się połączą.
Biszkopty rozkruszamy (ja zmiksowałam je blenderem), dodajemy masło (w małych kawałkach), miód i wyrabiamy jednolitą masę.
Tortownicę (21 - 23 cm) wykładamy papierem do pieczenia. Dno wyklejamy masą biszkoptową, a następnie wlewamy na nią masę serową i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 150 stopni na godzinę (termoobieg + dolna grzałka). Następnie wyłączamy piekarnik i pozostawiamy w nim ciasto na całą noc by tam powoli stygło(w zamkniętym), a rano wstawiamy na kilka godzin do lodówki. Przed podaniem posypujemy cukrem pudrem (raczej nie wcześniej, bo będzie się rozpuszczał na powierzchni sernika).
Przepyszny...
Boski, marzy mi się taki :)
OdpowiedzUsuńJa mam to szczęście, że świąteczne menu przygotowuje Mama, Babcie albo przyszła Teściowa. Ja tylko muszę zapewnić odpowiednią ilość pierniczków :)
Dzięki :-)
UsuńI powiem Ci, że faktycznie masz szczęście :-)
Mniam jaki musi być pyszny :-)
OdpowiedzUsuńPiękny ten sernik, musi smakować wybornie :)
OdpowiedzUsuńświetny sernik :) taki świąteczny :)
OdpowiedzUsuń