Dziś światowy dzień pizzy :-) a ja pierwszy raz po długiej przerwie byłam w pracy :-) dzień minął mi błyskawicznie, a w domu czekał na mnie obiad zrobiony przez męża :-) hm, jakieś nowe obyczaje? ale podobają mi się :-) za tona kolację będzie pizza :-) właśnie się robi :-) A dla Was mam przepis na pizzę z patelni - nawet ci z Was, którzy nie mają piekarnika będą mogli ją zrobić, a nadzienie możecie wybrać dowolne i takie jakie każdy z Was lubi, nawet dla każdego domownika inne :-)
SKŁADNIKI
2 szklanki mąki pszennej
2/3 szklanki ciepłej wody (ale nie gorącej)
15 g drożdży
2 łyżki oliwy z oliwek
1/2 łyżeczki soli
1/2 łyżeczki czosnku granulowanego
suszony majeranek
dodatkowo keczup
dowolne nadzienie:
wersja I (mojej córki): 2 - 3 rodzaje dowolnego sera
wersja II (mojego męża): szynka, cebula, ogórek kiszony, ser
wersja III (moja): mozzarella, cukinia, suszone pomidory, parmezan
Mąkę, sól, czosnek i majeranek mieszamy razem, dodajemy oliwę i drożdże rozpuszczone w wodzie - zagniatamy ciasto (do chwili aż zacznie odchodzić od ręki) i odstawiamy na ok. 30 minut. Po tym czasie odrywamy kawałki ciasta, rozpłaszczamy i wkładamy na suchą, dobrze rozgrzaną patelnię. Pozostawiamy ciasto na 5 - 6 minut, a następnie przekręcamy na drugą stronę, smarujemy keczupem, układamy nadzienie, przykrywamy pokrywkę i zostawiamy na kolejne 5 - 6 minut. Przekładamy na talerz i przygotowujemy kolejną porcję :-)
Wolę taką niż z piekarnika.. na prawdę - wychodzi mi lepsza ;)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł:)
OdpowiedzUsuńmuszę wreszcie zrobić pizzę z patelni!:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na pizzę :)
OdpowiedzUsuń