Jakiś czas temu obiecałam sobie, że nie będę Was zanudzać moimi "gorzkimi żalami", ale chyba mi się nie uda :-( Jak już wiecie moje dziecko jakiś czas temu dopadła ospa. Rada - nierada zostawiłam malucha na tydzień pod opieką mojego męża i pojechałam na szkolenie, jako że poczucie obowiązku nie pozwoliło mi wziąć zwolnienia... Co ja się tam namartwiłam jak ona znosi tę ospę (nie miała apetytu, a przed moim wyjazdem pojawiła się temperatura), to moje... Jakby tego było mało, dzień przed wyjazdem mój samochód zafundował sobie awarię, przez co musiałam zdecydować się na podróż autobusem, a to zdecydowanie pogorszyło moje samopoczucie :-( Od dziś jestem na zwolnieniu, tzw. opiece, bo dziecko jeszcze przez kilka dni nie powinno iść do przedszkola... I niby to nic takiego, ale okazuje się, że nie wszyscy wierzą w całą tę sytuację... A tego już nie ogarniam - dlaczego i na jakiej podstawie, ktoś insynuuje, że mnie na tym szkoleniu nie było... O innych przykrościach jakich dziś doświadczyłam w związku z całą sytuacją nie będę tu pisała, bo szkoda Waszego czasu na czytanie tego, ale nasuwa mi się taka refleksja: Czy ja naprawdę jestem tak naiwna czy może już po prostu głupia? Że wierzę w ludzi i ludziom... Bo widzę, że w drugą stronę to nie działa... I powiem Wam, że jest mi bardzo przykro... bardziej niż bardzo...
A teraz skoro już się wyżaliłam, to pozwólcie, że przejdę do części zasadniczej czyli dzisiejszego przepisu :-) Lubicie placki ziemniaczane? Ja tak :-) Robię je często i z różnymi dodatkami, a z tym sosem są wyjątkowo dobre. Mogą stanowić alternatywę dla placków po węgiersku :-) Mięso najlepiej kupcie w kawałku i zmielcie samodzielnie, a ziemniaki najlepiej gdyby były odmianą mączystą - będzie więcej skrobi. No i jest jeszcze jedno: znikają z talerza błyskawicznie :-) No to dzieła...
SKŁADNIKI
1,5 kg ziemniaków
2 jajka
sól
Sos:
400 g mielonego mięsa wołowego
250 g pieczarek
zielona część pora
2 łyżki oleju rzepakowego
700 ml przecieru pomidorowego
1 łyżka mąki ziemniaczanej
sól, pieprz, mielona papryka (słodka i ostra)
suszony majeranek, czosnek granulowany
dodatkowo: olej do smażenia, gęsta śmietana
Ziemniaki obieramy, ścieramy na drobnej tarce, a następnie przekładamy na sitko (umieszczone na garnku lub salaterce) i zostawiamy na 20 - 30 minut żeby odsączyć sok. Po tym czasie przekładamy ziemniaki do miski i delikatnie zlewamy zebrany płyn, a zgromadzoną na dnie skrobię przekładamy do ziemniaków. Dodajemy jajka, sól, dokładnie mieszamy i smażymy placki na rozgrzanym oleju - po obu stronach, na złoto - brązowy kolor.
Pieczarki i pora kroimy w plasterki, a następnie wrzucamy na rozgrzany na patelni olej i przez chwilę smażymy. Dodajemy mięso, przyprawy i smażymy, od czasu do czasu mieszając. Przecier mieszamy dokładnie z mąką, dolewamy do mięsa z pieczarkami, całość dokładnie mieszamy i podgrzewamy do chwili aż sos zacznie gęstnieć.
Gotowy sos rozkładamy na plackach i ozdabiamy śmietaną.
Jak ja lubię takie placki :D Dawno nie jadłam, zawsze jak jestem u rodziców to tato trze ziemniaki i smaży :) Pycha!
OdpowiedzUsuńSuper wypasiona wersja placków ziemniaczanych. Pycha.
OdpowiedzUsuńPyszny obiadek :-)
OdpowiedzUsuńNajlepszy obiad :)
OdpowiedzUsuń