Ostatnio były urodziny mojego męża :-) postanowiłam zrobić mu niespodziankę i przygotowałam tort w jego ulubionym smaku - tiramisu :-) ale tym, co w torcie zdobyło serce gości i samego jubilata była dekoracja :-) No dobra, nie wymyśliłam jej sama, ale podpatrzyłam na facebooku ;-) No w każdym razie pomysł jak najbardziej trafiony :-) z powodzeniem możecie go wykorzystać też do innych smaków torów, a ilość i rodzaj włożonych do ciasta buteleczek też zależy tylko od Was... :-)
SKŁADNIKI
Biszkopt:
5 jajek
3/4 szklanki cukru
3/4 szklanki mąki pszennej
1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
Masa:
500 g sera mascarpone
400 ml śmietany 30%
8 łyżek cukru pudru
Poncz:
250 ml mocnej kawy
150 ml likieru amaretto
Galaretka:
600 ml Sprite lub 7up
100 ml gorącej wody
3,5 łyżeczki żelatyny
Dodatkowo:
ok. 500 g długich wafli w czekoladzie
małe butelki z alkoholem
Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy na najwyższych obrotach miksera na sztywną pianę, na koniec dodajemy stopniowo cukier. Zmniejszamy obroty miksera do minimum i dodajemy po jednym żółtku. Następnie łączymy obie mąki, przesiewamy i dodajemy po jednej łyżce do masy jajecznej. Przelewamy ciasto do tortownicy (21 - 23 cm) wyłożonej papierem do pieczenia i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 30 minut, następnie wyjmujemy upieczony biszkopt a piekarnika i upuszczamy go wraz z tortownica z wysokości ok. 60 cm. Ponownie wstawiamy do wyłączonego już i uchylonego piekarnika i pozostawiamy do wystudzenia.
Śmietanę miksujemy (na najwyższych obrotach miksera) z cukrem na sztywno, a następnie zmniejszamy obroty i stopniowo wmiksowujemy mascarpone.
Kawę studzimy i mieszamy z likierem.
Sprite lub 7up zostawiamy na kilka godzin w otwartym naczyniu, żeby uciekły wszystkie bąbelki. W przeciwnym razie po dodaniu żelatyny napój będzie się baaardzo pienił, wręcz kipiał :-( Żelatynę rozpuszczamy w wodzie i łączymy z odgazowanym napojem. Wstawiamy do lodówki, żeby powstała galaretka. Następnie kroimy ją w duże kostki.
Biszkopt kroimy na trzy krążki. Pierwszy z nich sączymy 1/3 przygotowanego ponczu, smarujemy 1/3 masy, przykładamy drugim krążkiem i czynności powtarzamy. Kładziemy trzeci krążek, sączymy, a następnie wierzch i boki tortu dokładnie smarujemy masą. Dookoła tortu przyklejamy dość ciasno wafle. Dobrze jeśli na bokach jest więcej masy wtedy wafle dobrze się przykleją i nie będą odpadały. Na wierzch wkładamy kawałki galaretki, a na nich układamy małe butelki. Schładzamy w lodówce. Jeśli chcecie możecie obwiązać kolorową tasiemką.
Świetny ten tort :)
OdpowiedzUsuńMadziu torcik wygląda super :-)
OdpowiedzUsuńAle wypasiony tort :) Super pomysł :)
OdpowiedzUsuńdziękuję Wam bardzo :-)
OdpowiedzUsuńOj myślę że z takiego tortu byłabym bardzo zadowolona :) Super wykonanie !
OdpowiedzUsuńpomyslowe ciacho :)
OdpowiedzUsuń