Wakacyjne obiady zawsze stanowią wyzwanie, bo najlepiej gdyby dało się je zrobić szybko, żeby nie stać zbyt długo przy gorącej kuchni, no i jeszcze żeby wszystkim smakowało... ale ostatnio mam nieco ułatwione zadanie, bo na dworze się schłodziło, a liczba domowników - z racji wyjazdu szkoleniowego mojego męża - chwilowo zmniejszyła się do osób dwóch... Ułatwienie kolejne to to, że mamy z córcią podobne upodobania smakowe :-) I właśnie jednym z takich dań, które zjemy zawsze są placki ziemniaczane :-) Kiedyś już pisałam Wam o plackach "na grubych oczkach", o plackach z mięsem i pieczarkami i o plackach z sosem słodko - kwaśnym. Za to dziś mam wersję bardziej wakacyjną - to za sprawą sosu, a i same placki są z ziemniaków zarówno gotowanych jak i surowych - to też odmiana w stosunku do poprzednich przepisów :-) Kiedyś muszę Wam napisać jeszcze o plackach wyłącznie z gotowanych ziemniaków, ale to w swoim czasie... Dziś wariacja wakacyjna :-) Pyszna...
SKŁADNIKI
Placki:
6 ziemniaków (mniej więcej równej wielkości)
1 jajko
sól
Sos:
2 - 3 średnie ogórki
1 łyżka śmietany 18 %
po kilka gałązek koperku i mięty
sól
Ziemniaki obieramy, trzy z nich gotujemy, a trzy ścieramy na drobnej tarce i przekładamy na sitko. Ugotowane ziemniaki przepuszczamy przez praskę, studzimy. Następnie dodajemy do nich odsączone ziemniaki, jajko i sól. Zebrany w osobnym naczyniu płyn po odsączaniu ziemniaków delikatnie zlewamy, a skrobię, która zebrała się na dnie dodajemy do pozostałych składników. Wyrabiamy jednolite ciasto. Na patelni rozgrzewamy olej i wkładamy łyżką niewielkie porcje ziemniaczanej masy. smażymy po obu stronach na złoty kolor.
Ogórki obieramy i ścieramy na drobnej tarce, posypujemy solą i odstawiamy na chwilę, a następnie odcedzamy. Zioła drobno siekamy i wraz ze śmietaną dodajemy do ogórków. Dokładnie mieszamy.
Podajemy z plackami.
szybko i ze smakiem:)
OdpowiedzUsuńFajne placki :)
OdpowiedzUsuń