Nie lubię takich dni jak dzisiejszy :-( niby dzieje się dużo, a tak naprawdę nie dziej się nic :-( pusty i bezproduktywny... poza tym dość mam sobotnich wieczorów, które spędzam sama! z resztą... ostatnio mój mąż każdy wieczór spędza w pracy :-( i noc...
Ale ciastka z babcinego przepisu mi się udały :-)
SKŁADNIKI
Na ciastka:
2 szklanki mąki pszennej
1 szklanka mąki ziemniaczanej
1 szklanka cukru pudru
200 g masła
2 jajka
2 łyżeczki cukru z prawdziwą wanilią
2 łyżeczki proszku do pieczenia
dodatkowo: 1 jajko i cukier
Wszystkie sucze składniki mieszamy razem, a następnie rozcieramy z masłem (wcześniej możecie je zetrzeć na tarce o dużych oczkach, wtedy łatwiej się rozetrze). Dodajemy jajka i szybko zagniatamy ciasto. Dzielimy na 3 - 4 kulki i każda rozwałkowujemy na grubość ok. 0,5 cm, a następnie wycinamy ciastka i układamy je na papierze do pieczenia. Jajko roztrzepujemy, smarujemy nim każde ciastko i posypujemy cukrem. Pieczemy 15 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni (termoobieg).
pysznie:) zjadłabym takie:)
OdpowiedzUsuńPo obiedzie jak znalazł takie ciasteczka:) Pyszności.
OdpowiedzUsuńwitam :) własnie dzisiaj upiekłam te ciasteczka pyszne wyszły, tylko musiałam piec dłuzej niz 15 min,ale pewnie to zalezy od piekarnika :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWitam również :-) tak czasem jest niektórych piekarnikach, że faktycznie potrzebują więcej czasu, a niekiedy trochę grubiej rozwałkowane ciasto wymaga chwili dla siebie ;-) ale ciesze się, że się udały :-) pozdrawiam :-)
Usuń