Próbuję ogarnąć ostatnie dni w jakąś sensowną całość... nie da się... chyba...
Dlatego uciekam w gotowanie... to zawsze ma sens...
Lekkie i wiosenne danie, które zaspokoi każdy głód... pyszne...
SKŁADNIKI
6 kalarep średniej wielkości
250 g mięsa indyczego
1/4 szklanki kaszy jaglanej
1/2 cebuli
1 łyżka oleju
1/2 łyżki posiekanego koperku
1/2 łyżki posiekanej natki pietruszki
sól, pieprz, cukier
koperek do posypania
Kalarepy obieramy i wydrążamy w środku - jeśli są naprawdę świeże i młode,można to z powodzeniem zrobić łyżką :-)
Kaszę gotujemy w dużej ilości wody, tak by się nie posklejała, a następnie odcedzamy i studzimy. Cebulę kroimy w kostkę i lekko podsmażamy na rozgrzanym oleju. Następnie mielimy razem z mięsem. Kaszę, mięso z cebulą, koperek i natkę doprawiamy solą i pieprzem, a następnie dokładnie wyrabiamy. Tak przygotowaną masą nadziewamy wydrążone kalarepy. Wkładamy je do garnka i dolewamy gorącą wodę, tak by sięgała centymetr poniżej wysokości kalarep. Dodajemy sól i cukier (proponuję użyć równych proporcji czyli solimy według własnego uznania i dosypujemy taką samą ilość cukru - fantastycznie podkreśla smak wszelkich kapustnych). Doprowadzamy do wrzenia, a następnie zmniejszamy płomień i gotujemy pod przykryciem 25 - 30 minut. Gotowe kalarepy osączamy z wody i posypujemy koperkiem.
wietny pomys:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł, wyglądają smakowicie :)
OdpowiedzUsuń