Dopiero wtorek, a ja już czuję, że ten tydzień jest koszmarny i to pod wieloma względami... i nawet przed chwilą zdenerwował mnie pewien telefon... Czy ja się nigdy nie nauczę, żeby łapać głęboki oddech i odkładać pewne sprawy na bok? No chyba już za późno... W związku z tym zaczynam myśleć o weekendzie, może - w przeciwieństwie do majówki - będzie w końcu pogoda... a sądząc po dzisiejszym pięknym słońcu jest taka szansa :-) dlatego pora na sałatkę... z grilla...
SKŁADNIKI
1 średnia cukinia
1 duża cebula
½ zielonej papryki
2 pomidory
2 łyżki oliwy z oliwek
1 łyżka octu jabłkowego
1 łyżeczka ziół prowansalskich
sól, pieprz
Cukinię i cebulę kroimy w plastry
grubości ok. 0,5 cm, a następnie układamy na ruszcie grilla i krótko opiekamy –
warzywa powinny pozostać lekko chrupiące. Następnie plastry kroimy na połówki.
Pomidory kroimy w cząstki, paprykę w grubą kostkę. Oliwę, ocet i przyprawy
łączymy razem. Warzywa wkładamy do salaterki, dodajemy przygotowany sos,
delikatnie mieszamy i odstawiamy, aż sałatka dokładnie wystygnie.
Pysznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńGrillowana cukinia jest pycha! Chętnie bym zjadła :)
OdpowiedzUsuńpyszna sałatka:) a ja też już mam dość tego tygodnia :(
OdpowiedzUsuń