Cały rok mogę nie sięgać po kompoty ze słoików, ale latem, gdy przygotowuje eis je ze świeżych owoców mogę je pić cały czas :-) i dzięki Bogu moja rodzina to upodobanie podziela :-) A kompot, który proponuje Wam dziś jest tak prosty w składzie, że grzech go nie zrobić chociaż raz w sezonie ;-) Gdzie tkwi jego urok? Myślę, że w naturalnym smaku owoców, nie "skażonym" przyprawami ;-) Lekki i orzeźwiający... boski...
SKŁADNIKI
3 duże jabłka (najlepiej papierówki lub inne kwaskowe)
8 - 10 moreli
ok. 1,5 l wody
3 łyżki cukru (lub więcej jeśli tego potrzebujecie)
Jabłka obieramy, kroimy na ćwiartki i usuwamy gniazda nasienne. Z pestek wyjmujemy pestki. Owoce wkładamy do garnka, zalewamy wodą i doprowadzamy do wrzenia, a następnie zmniejszamy płomień i gotujemy ok. 20 - 25 minut. Następnie zestawiamy z palnika, dodajemy cukier, mieszamy i pozwalamy wystygnąć. Rewelacja :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Cenię sobie Wasze uwagi, ale lubię wiedzieć z kim rozmawiam :-) dlatego proszę, nie zostawiajcie mi anonimowych komentarzy, tylko podpiszcie się :-)