czwartek, 17 kwietnia 2014

Mazurek pomarańczowy



Moje pierwsze skojarzenie na hasło „mazurek wielkanocny”? Czytanka, którą przerabiałam w I klasie szkoły podstawowej – o Wielkanocy w typowej polskiej rodzinie lat 80-tych. Jakoś tak mi się zapisał tekst opowiadania w pamięci… i myślę sobie, że moja rodzina chyba nie była „typowa”, bo mazurków nikt nie piekł… ale była wyjątkowa, bo zawsze w nadmiarze przygotowywane były wszelkie babki, ciasta, mięsa, galarety, bigosy i inne... Jak tak sobie teraz o tym myślę, to w mojej głowie jawi się jedna wiodąca myśl: kto to wszystko zjadał? Tak czy inaczej dochodzę do wniosku, że mam genetycznie uwarunkowaną skłonność do szykowania jedzenia w nadmiarze... i mazurki też :-) a te w tym roku wymyśliłam sobie sama :-)


SKŁADNIKI

Spód:

1,5 szklanki mąki pszennej

0,5 szklanki mąki ziemniaczanej

0,5 szklanki cukru pudru

125 g margaryny

1 żółtko

1 jajko

1 łyżeczka proszku do pieczenia

1 łyżka cukru z wanilią


Masa:

2 pomarańcze (słodkie i soczyste)

5 łyżek cukru

0,5 szklanki mleka

100 g margaryny

2,5 szklanki mleka w proszku




Obie mąki, cukier i proszek do pieczenia mieszamy razem, a następnie dodajemy pokrojona na kawałki margarynę i rozcieramy razem. Dodajemy jajko i żółtko i szybko zagniatamy ciasto. Następnie rozwałkowujemy, wkładamy na blaszkę i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 30 minut. Wyjmujemy i studzimy.
Pomarańcze myjemy i sparzamy wrzątkiem. Z jednej ocieramy skórkę, a następnie obieramy owoce i wycinamy miąższ bez białych błonek (róbcie to nad salaterką, bo sok, który spływa podczas tej czynności też się przyda). Teraz wszystko łączymy z cukrem i zagotowujemy, a następnie odstawiamy, żeby lekko przestygło.

Mleko zagotowujemy z margaryną i odstawiamy żeby lekko przestygło. Następnie łączymy z pomarańczami (lekko się podzieli, ale nie przejmujcie się tym) i znów odstawiamy. Gdy mleczno – pomarańczowa mieszanka osiągnie temperaturę pokojową, stopniowo dodajemy do niej mleko w proszku i dokładnie mieszamy. Wykładamy na wystudzony spód. Dowolnie dekorujemy. 

2 komentarze:

  1. Ciekawa masa pomarańczowa :) chętnie bym spróbowała!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawy pomysł na mazurka, wygląda cudnie!

    OdpowiedzUsuń

Cenię sobie Wasze uwagi, ale lubię wiedzieć z kim rozmawiam :-) dlatego proszę, nie zostawiajcie mi anonimowych komentarzy, tylko podpiszcie się :-)