Niestety nadal czuję się jakby coś wielkiego mnie pogryzło i wypluło :-( chyba będę musiała jeszcze raz pofatygować się do lekarza :-( póki co mobilizuję się do jakiegokolwiek działania i postanowiłam Wam podsunąć pomysł na kompot :-) W sumie to pewnie większość z Was łączy te dwa owoce w napoju, ale pewnie każdy inaczej. A ja właśnie tak jak poniżej, a kompot wychodzi gęsty, aromatyczny, po prostu pyszny... idealny na obecne upały :-) Ja o tej porze roku robię go na okrągło, bo maja córcia jest zdecydowanie fanką takich napoi :-)
SKŁADNIKI
1/2 kg truskawek
1/2 kg rabarbaru
2 l wody
cukier do smaku
ewentualnie laska wanilii
Truskawki myjemy i usuwamy szypułki. Rabarbar myjemy i kroimy w mniejsze kawałki (nie musicie obierać). Owoce wkładamy do garnka, zalewamy wodą i doprowadzamy do wrzenia, następnie zmniejszamy płomień palnika i gotujemy w ten sposób ok. 30 minut. Gotowy kompot słodzimy i schładzamy. Jeśli macie taką ochotę możecie do gorącego kompotu dodać laskę wanilii - stygnąc nabierze dodatkowego aromatu.
P.S.
Ciastka ze zdjęcia znajdziecie tutaj (KLIK)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Cenię sobie Wasze uwagi, ale lubię wiedzieć z kim rozmawiam :-) dlatego proszę, nie zostawiajcie mi anonimowych komentarzy, tylko podpiszcie się :-)