I jak tam Wasz długi weekend? Mój jakiś taki powolny i leniwy... chociaż dla mnie to on wcale nie jest długi, bo jutro jadę do pracy :-( ale popracuję do południa i wracam więc nie narzekam :-) poza tym lubię tę pracę :-) i w ogóle lubię jak mam jakieś zajęcie... ostatnio lekarz powiedział mi, że powinnam zwolnić, ale to nierealne ;-) w prawdzie organizm mi się ostatnio buntuje, ale czymże jest te trzy tygodnie jakie dzielą mnie od urlopu w stosunku do całego długiego roku... miną nie wiadomo kiedy ;-)
Dzisiejszy przepis jest idealny właśnie dla takich zabieganych (aż mi się ciśnie na usta: jak ja), ale i dla wszystkich innych lubiących szybkie i smaczne dania, ceniących swój czas :-)
SKŁADNIKI
3 kalarepy
2 ziemniaki
1 cebula
3 szklanki wywaru z warzyw
1/2 szklanki mleka
70 ml śmietany 30 %
sól, pieprz, cukier, mielony kminek
szczypiorek
Wszystkie warzywa myjemy, obieramy, kroimy w mniejsze kawałki i wkładamy do garnka, a następnie zalewamy wywarem i mlekiem - gotujemy na małym ogniu do miękkości. Następnie całość miksujemy blenderem na gładki krem, dodajemy śmietanę, doprawiamy solą, pieprzem, cukrem, kminkiem i ponownie miksujemy. Doprowadzamy do wrzenia i zdejmujemy z palnika. Zupę podajemy posypaną posiekanym szczypiorkiem, z dodatkiem grzanek.
P.S.
Wywar warzywny możecie śmiało zastąpić każdym innym.
ja też dziś w pracy, ale aż do 17. poza tym w weekend egzaminy, więc żadna frajda. tempo i ja sobie narzucam :P
OdpowiedzUsuńa zupy z kalarepy jeszcze nie robiłam.
Pyszny pomysł! :) Chętnie bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuńKalarepkę lubię bardzo :) W zupie smakuje wspaniale!
OdpowiedzUsuń