niedziela, 4 sierpnia 2013

Kompot jabłkowy



Nie lubię takich niedziel kiedy muszę wstawać ok. 6 rano... :-( a dziś musiałam :-( właściwie to chciałam - mój mąż znów wyjeżdżał, a ja uwielbiam nasze wspólne poranne kawy :-) tylko że zanim dopiłam tę kawę do końca na progu kuchni stanęła rześka i wyspana córeńka i zażądała bajki... czytanej, bo nade wszystko lubi gdy jej się czyta :-) Więc zaczęłyśmy czytać i nagle zrobiła się dziesiąta, a teraz planujemy resztę dnia :-) A głowa naszej rodziny właśnie dojeżdża na miejsce...
Natomiast na dzisiejszy upał proponuję Wam kompot z jabłek - w najprostszej, klasycznej postaci :-) kiedy karmiłam moją córcię wypijałam go wprost hektolitry ;-) przepyszny!


SKŁADNIKI

4 jabłka

2 - 3 goździki

kawałek cynamonu (ok. 2 cm)

1,4 l wody

2 - 3 łyżki cukru


Jabłka obieramy, kroimy na ćwiartki, usuwamy gniazda nasienne i wkładamy do garnka; dodajemy goździki i cynamon i zalewamy wodą. Doprowadzamy do wrzenia, a następnie zmniejszamy ogień i gotujemy jeszcze 20 minut. Wyłączamy i dodajemy cukier. Studzimy, pijemy ;-) 



3 komentarze:

  1. schłodzony na upały w sam raz:) u mnie w lodówce jest wiśniowy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam takie napoje <3

    zapraszam na rozdanie do siebie!
    www.cookplease.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń

Cenię sobie Wasze uwagi, ale lubię wiedzieć z kim rozmawiam :-) dlatego proszę, nie zostawiajcie mi anonimowych komentarzy, tylko podpiszcie się :-)