Niesamowite jak bardzo cieszą sukcesy własnego dziecka :-) moja córeczka została przyjęta do przedszkola :-) w sumie to niewielka w tym jej zasługa, ale tak bardzo się cieszę :-) :-) konkurencja była duża - gdy tydzień temu dzwoniłam czy są już listy, to po prostu zwątpiłam po rozmowie z panią w to, że się uda... a dziś taka miła niespodzianka :-) pierwsza rekrutacja w życiu mojego dziecka zakończona sukcesem :-) :-)
Dzisiejszy przepis jest łatwy i szybki - inna twarz pieczarkowej :-) znów coś znanego, ale w innej odsłonie. W tej wersji z powodzeniem możecie ją wykorzystać nawet podczas "proszonych" spotkań - wtedy posypcie makaron włożony do zupy startym serem żółtym i wstawcie na chwilę do gorącego piekarnika, by się rozpuścił :-)
SKŁADNIKI
500 g pieczarek
1 duża cebula
50 g masła
5 łyżek gęstej śmietany
1,2 l dowolnego bulionu
sól, pieprz
Cebulę obieramy i kroimy w plastry - nie muszą być bardzo cienki, potem i tak nie będzie to miało znaczenia. Pieczarki myjemy i jeśli są duże kroimy je na mniejsze części, jeśli natomiast są drobne możecie je zostawić w całości. Masło rozgrzewamy w garnku, wrzucamy cebulę i przez chwilę smażymy - na jasno złoty kolor, następnie dodajemy pieczarki i dusimy pod przykryciem 20 minut. Po tym czasie zalewamy gorącym bulionem i gotujemy pod przykryciem i na małym ogniu przez 30 minut. Następnie miksujemy wszystko bardzo dokładnie. Śmietanę wlewamy do kubeczka, dolewamy kilka łyżek gorącej zupy i mieszamy, a następnie wlewamy do garnka z zupą - dzięki takiemu postępowaniu śmietana nie podzieli się w zupie (to byłoby straszne w przypadku zupy krem!). Doprowadzamy do wrzenia. Wyłączamy i doprawiamy solą i pieprzem.
Proponuję z makaronem, chociaż bez niczego też jest pyszna :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Cenię sobie Wasze uwagi, ale lubię wiedzieć z kim rozmawiam :-) dlatego proszę, nie zostawiajcie mi anonimowych komentarzy, tylko podpiszcie się :-)