Dziwna jakaś ta niedziela... dłuży się i dłuży... w ramach pokonywania nudy wymyśliłam sobie takie oto trufle :-) Trochę zabawy z nimi jest, jak to z każdymi domowymi cukierkami, ale za to jakie są pyszne... mmm...
SKŁADNIKI
120 g suszonych śliwek + kilka dodatkowo
1/2 szklanki mleka
50 g margaryny
4 łyżki rozpuszczalnego kakao z cukrem
5 łyżek mleka w proszku
5 łyżek wody
1 czekolada mleczna (100 g)
1/2 białej czekolady
Śliwki (120 g) płuczemy, zalewamy wodą i zagotowujemy, a następnie miksujemy blenderem. Pozostałe śliwki drobno kroimy i odstawiamy na potem. Mleko zagotowujemy z margaryną, przelewamy do zmiksowanych śliwek, dodajemy kakao i jeszcze raz miksujemy, aż składniki się połączą. Studzimy, a następnie dodajemy mleko w proszku i pokrojone śliwki, mieszamy łyżką do połączenia składników. Czekolady łamiemy (do osobnych naczyń) i rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Z masy formujemy trufle, zanurzamy w czekoladzie mlecznej i odkładamy na papier do pieczenia, a następnie dekorujemy białą czekoladą. Schładzamy w lodówce.
Ale pyszne czekoladki, uwielbiam śliwki w czekoladzie :-)
OdpowiedzUsuń