Dziś pora na "Ciasto na niedzielę" - akcję organizowaną na facebooku. Ta dzisiejsza pod hasłem "Drożdżówka bogato nadziana". Postanowiłam więc te moje drożdżówki nadziać jak się patrzy: jabłka i inne dodatki. Wyszły fantastycznie wręcz, a cieszy mnie to tym bardziej, że przepis na ciasto wymyśliłam sobie sama, bez zerkania w inne przepisy :-) znaczy się bułki są całkowicie autorskie :-) Nam smakowały bardzo, mam nadzieję, że Wam też będą ;-)
SKŁADNIKI
Ciasto:
4 szklanki mąki pszennej
2/3 szklanki mleka
60 g masła
50 g świeżych drożdży
3 jajka
5 łyżek miodu
1 cukier wanilinowy
1 cukier ze skórką cytryny
Nadzienie:
4 - 5 jabłek (w zależności od wielkości)
4 łyżki cukru trzcinowego
3 łyżki wiórek kokosowych
3 łyżki rodzynek
3 łyżki suszonej żurawiny
1/2 łyżeczki cynamonu
1/2 łyżeczki kardamonu
Dodatkowo:
4 łyżki mleka
2 łyżeczki cukru trzcinowego
Mąkę przesiewamy do dużej miski. Mleko podgrzewamy (ale nie może być zbyt gorące), dodajemy do niego cukier wanilinowy i ze skórką cytryny oraz rozkruszone drożdże, mieszamy i odstawiamy na chwilę, by drożdże "ruszyły". Masło rozpuszczamy, a następnie do przestudzonego dodajemy miód i mieszamy aż lekko się połączą. Jajka roztrzepujemy widelcem, Mleko z drożdżami, masło z masłem i jajka dodajemy do mąki i wyrabiamy ciasto do chwili, aż będzie łatwo odchodziło od ręki (jeśli będzie się bardzo lepiło możecie dodać trochę mąki, ale nie za dużo, żeby bułki nie wyszły twarde). Odstawiamy na ok 30 - 40 minut do wyrośnięcia.
Rodzynki i żurawinę zalewamy wrzątkiem w osobnych miseczkach i odstawiamy na 30 minut, a następnie odcedzamy. Jabłka obieramy i kroimy w grubą kostkę, dodajemy cukier, cynamon, kardamon, wiórki, rodzynki i żurawinę, mieszamy.
Wyrośnięte ciasto wykładamy na stolnicę posypaną mąką i rozwałkowujemy na prostokąt o grubości ok. 2 cm (dłuższy brzeg powinien być u dołu stolnicy, a krótsze od boków). Na rozwałkowane ciasto wykładamy nadzienie (1/3 prostokąta nie pokrywamy jabłkami) i zwijamy jak roladę (zaczynając od brzegu z nadzieniem. Kilkakrotnie kręcimy zwiniętą roladą po stolnicy, żeby brzeg dobrze się przykleił, a następnie kroimy na 12 kromek - bułek. Układamy je na papierze do pieczenia "ślimakiem" do góry. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 18 - 20 minut.
Mleko mieszamy z cukrem. Gorące bułki (prosto z piekarnika) smarujemy mieszaniną i odstawiamy do wystygnięcia.
Razem ze mną swoje drożdżówki nadziewały:
Joanna
Angelika
Mal Gosia
Dorota
Marzena
Joanna
Lidia (fb)
Iwona
Bożena
Sylwia (fb)
Beata
Joanna
Razem ze mną swoje drożdżówki nadziewały:
Joanna
Angelika
Mal Gosia
Dorota
Marzena
Joanna
Lidia (fb)
Iwona
Bożena
Sylwia (fb)
Beata
Joanna
Bardzo smakowicie. Dziękuje za wspólne pieczenie :)
OdpowiedzUsuńJabłko w drożdżówce to zawsze sprawdzony zestaw :) Dzięki za wspólne pieczenie :)
OdpowiedzUsuńoj, aż mi ślinka cieknie :D Dziękuje za wspólne pieczenie :)
OdpowiedzUsuńBARDZO SMACZNIE WYGLĄDAJĄ :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe bułeczki :-) dziękuje za wspólne pyszne pieczenie :-)
OdpowiedzUsuńnie pogardziłabym taką drożdżówką :)
OdpowiedzUsuńZjadłabym..oj zjadłabym...dzięki za wspólne pieczenie.
OdpowiedzUsuń