Ogólnie nie należę do kebabożerców, ale mój mąż już tak :-) I tak to jakoś poukładane, że jak on coś lubi, to ja lubię to przygotować w domu żeby mieć pewność co on tam je ;-) czy na pewno nie skażone czymś dziwnym,starym i w ogóle... a jak już zrobię, to sama też jem :-) :-) To danie, które Wam dziś prezentuję, ma wyrazisty smak, ale nie jest przesadnie ostre i właśnie w moim poczuciu dlatego jest ono dobre ;-) Takie kebaby możecie jeść z patyczka, na surówce, z frytkami, albo pościnać paski mięsa i zapakować w pitę lub tortillę, do tego dodatki i... nic lepszego nie potrzeba :-) A przynajmniej wiadomo co w tym posiłku chodzi, a nie zagadka jakaś ;-)
SKŁADNIKI
ok. 700 g mięsa wieprzowego
1 cebula
1 jajko
2 - 3 ząbki czosnku
3 łyżki kaszy manny lub bułki
2 łyżki przyprawy kebab - gyros
1/2 łyżki soli ziołowej
1/2 łyżki suszonego majeranku
1/2 łyżki pieprzu młotkowanego z kolendrą
1/4 łyżki suszonego tymianku
szczypta białego pieprzu
1 łyżka oleju
Surówka:
kilka liści kapusty pekińskiej
1 pęczek koperku
1/2 puszki kukurydzy
3 łyżki jogurtu greckiego
sól, pieprz
Cebulę kroimy w grubą kostkę, ząbki czosnku zgniatamy bokiem noża i wszystko podsmażamy na rozgrzanym oleju. Mięso kroimy i mielimy razem z czosnkiem i cebulą. Następnie do mięsa dodajemy jajko, kaszę lub bułkę i przyprawy. Dokładnie wyrabiamy do chwili aż mięso będzie odchodziło od dłoni. Patyczki do szaszłyków oblepiamy porcjami mięsa, układamy na blaszce i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 20 minut.
Kapustę kroimy w cienkie paski, koperek drobno siekamy, kukurydze odsączamy; łączymy z jogurtem i przyprawami.
Gotowe kebaby podajemy z surówką (i ewentualnie z frytkami).
mniam! :) dziś jadłam coś podobnego :)
OdpowiedzUsuń