Uwielbiam banany. Problem w tym, że gdy są takie piękne i żółte, to kupuję ich zdecydowanie za dużo, a potem szybko dostają brązowych plamek i nikt ich już jeść nie chce... Dlatego też często dodaję je do różnych ciast, koktajli, deserów i innych takich. Właśnie w takie sposób powstały te batoniki. No właśnie, ostatnio często robię jakieś batoniki - łatwo zabrać je ze sobą na spacer czy wycieczkę, są sycące więc świetnie pozwalają oszukać głód, a w towarzystwie owocowego koktajlu są świetnym drugim śniadaniem :-)
SKŁADNIKI
1 szklanka pełnoziarnistych płatków pszennych
1 szklanka pełnoziarnistych płatków jęczmiennych
2/3 szklanki suszonej żurawiny
3 mocno dojrzałe banany
1/3 łyżeczki cynamonu
Płatki wsypujemy na silnie rozgrzaną patelnię i cały czas mieszając prażymy je przez 5 - 6 minut, a następnie przesypujemy do dużej miski. Żurawinę kroimy w mniejsze kawałki, Banany bardzo dokładnie rozgniatamy widelcem. Gdy płatki przestygną dodajemy do nich pozostałe składniki i bardzo dokładnie mieszamy. Całość przekładamy do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia (moja 24 x 12 cm) i zapiekamy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 20 minut. Upieczony blat studzimy na kratce, a następnie kroimy w dowolne kształty.
mniam! :) również jestem fanką takich batoników :)
OdpowiedzUsuńPrzepis na pewno wypróbuję .... świetny i sprawdzony sposób na przedłużenie trwałości banana to porozrywać kiść na pojedyncze sztuki i końcówkę każdego (od strony, którą odrywaliśmy) owinąć przezroczystą folią spożywczą. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń