Nic tak nie cieszy oka jak bazarowe stragany uginające się pod ciężarem warzyw i nowalijek. Bardzo lubię takie zakupy :-) dlatego też korzystam z każdej możliwości, by ich dokonywać właśnie w takim miejscu, nie w markecie... A potem powstają takie pyszności, jak ta sałatka :-)
SKŁADNIKI
1/4 szklanki komosy ryżowej
garść liści szpinaku (bez ogonków)
4 liście botwiny
4 rzodkiewki
szczypior z jednej dymki (ale bez cebulki,sam szczypior)
3 pomidory
1 łyżka oleju aromatyzowanego czosnkiem i bazylią
sól ziołowa
Komosę gotujemy zgodnie z przepisem na opakowaniu i studzimy. Szpinak, botwinę i szczypior kroimy w cienkie paski, rzodkiewki w plasterki. Następnie warzywa łączymy z komosą, olejem i solą ziołową, delikatnie mieszamy. Z pomidorów odcinamy plaster od strony ogonka, wydrążamy gniazda nasienne i nadziewamy sałatką.
ja nawiedzam mój warzywniak teraz bardzo regularnie :) pyszna sałatka :)
OdpowiedzUsuń