I znów danie będące dziełem przypadku ;-) Już, już miałam iść z maleństwem na przedpołudniowy spacer, a po drodze do sklepu gdy nagle lunęło jak z cebra :-( Jedna wielka ściana deszczu :-( No i ze spaceru nici, a do garnka trzeba było włożyć to, co dostępne w domu... No i wyszło bardzo pysznie, a do tego szybko i prosto :-) Smakowało... bardzo... A na spacer poszłyśmy po południu ;-)
SKŁADNIKI
ok. 300 g makaronu
250 g białej kiełbasy parzonej
1 duża cebula
2 ząbki czosnku
1 pęczek natki pietruszki
2/3 szklanki śmietany 30%
150 g startej mozzarelli
1 łyżka smalcu
1 łyżeczka suszonego majeranku
pieprz
Sałatka:
ok. 150 g pomidorków rzymskich mini
garść świeżego szpinaku
1 łyżka posiekanego szczypiorku
1/2 łyżki oleju aromatyzowanego czosnkiem
1 łyżka białego octu winnego
pieprz, sól
Makaron gotujemy al dente zgodnie z przepisem na opakowaniu. Cebulę kroimy w kostkę, kiełbasę obieramy ze skóry i kroimy w plasterki, czosnek przeciskamy przez praskę, natkę drobno siekamy. Na patelni rozgrzewamy smalec i podsmażamy na nim cebulą, a gdy stanie się lekko złota dodajemy kiełbasę. Smażymy przez 3 - 4 minuty po czym dodajemy czosnek i majeranek, chwilę smażymy. Zawartość patelni przekładamy do odcedzonego makaronu. Dodajemy natkę, śmietanę, ser (3 łyżki wcześniej odkładamy) i pieprz, dokładnie mieszamy i przekładamy do naczynia żaroodpornego. Wierzch zapiekanki posypujemy odłożonym serem i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 20 minut (zapiekamy bez przykrycia). Upieczoną zapiekankę zostawiamy w uchylonym i wyłączonym piekarniku na 10 minut, a następnie dzielimy na porcje.
Pomidorki kroimy na połówki. Ze szpinaku usuwamy łodyżki i kroimy w cienkie paski. Olej mieszamy z octem i pieprzem. Wszystkie składniki sałatki łączymy ze sobą. Przed samym podaniem solimy. Podajemy z zapiekanką.
uwielbiam zapiekanki makaronowe bo można do nich dodać wszystko :)
OdpowiedzUsuń