niedziela, 29 maja 2016

Chrupiące skrzydełka




Dziś kolejne danie z sosem od FOLWARK :-) Dziś na tapecie sos barbecue - sam w sobie jest lekko słodkawy, dlatego w mojej propozycji występuje w zestawieniu z ostrzejszymi przyprawami. Samo przygotowanie skrzydełek nie zabiera dużo czasu, czekanie trochę wydłuża cały proces, ale efekt końcowy jest rewelacyjny :-) Mięso nie jest suche, a panierka jest fantastycznie chrupiąca :-) A jeśli nie lubicie smażonego, panierowanego mięsa, możecie tak zamarynowane skrzydełka przyrządzić na grillu :-) 


SKŁADNIKI

ok. 1 kg skrzydełek z kurczaka

1/2 szklanki sosu barbecue FOLWARK

1 łyżka słodkiej mielonej papryki

1 łyżeczka soli

1/2 łyżeczki chili

1/2 łyżeczki białego pieprzu

2 jajka

4 łyżki mleka

mąka i bułka tarta do panierki

olej do smażenia




Skrzydełka myjemy i z każdego odcinamy najcieńszy segment (ten który zawsze się mocno spieka), wkładamy do salaterki. Sos mieszamy z papryką, solą, chili, pieprzem i zalewamy mieszanką skrzydełka. Całość zakrywamy folią spożywczą i wstawiamy do lodówki na 24 godziny. Po tym czasie rozgrzewamy na patelni olej, a skrzydełka panierujemy - najpierw w mące, potem w jajkach roztrzepanych z mlekiem i na koniec w bułce. Skrzydełka kładziemy na rozgrzany tłuszcz i na silnym ogniu smażymy 2 - 3 minuty, następnie zmniejszamy płomień do minimum i smażymy 12 minut. Odwracamy skrzydełka na drugą stronę i znów smażymy 2 - 3 minuty na silnym ogniu i 12 na małym. Dzięki temu panierka będzie chrupiąca, a skrzydełka w środku usmażone, nie będą też suche. 




Inne chrupiące skrzydełka, takie jak z KFC znajdziecie tutaj: KLIK




3 komentarze:

Cenię sobie Wasze uwagi, ale lubię wiedzieć z kim rozmawiam :-) dlatego proszę, nie zostawiajcie mi anonimowych komentarzy, tylko podpiszcie się :-)