Jeżdżąc do pracy mijam różne wsie - małe, duże i całkiem malutki.... wszędzie dziury w ulicach jednakowe, pod tym względem od miast nie różnią się niczym... Ale prawdą jest, że na wsi wiosnę widać wcześniej, bez dwóch zdań... mimo, że po bokach leży jeszcze śnieg, to dziur w drogach jednak z każdym dniem coraz mniej... w mieście niestety drogowców nie widać, za to powoli staję się mistrzem jazdy slalomem... Tak, malejąca ilość dziur to zdecydowanie oznaka wiosny!!! A skoro tak, to zupa w kolorze zielonym :-)
SKŁADNIKI
SKŁADNIKI
1 brokuł
4 ziemniaki
2 duże ząbki czosnku
100 g śmietanki 30%
1,2 l dowolnego bulionu
sól
Brokuła myjemy i dzielimy na mniejsze części. Ziemniaki obieramy i kroimy na ćwiartki. Czosnek obieramy z łupinek. Teraz wszystko wkładamy do garnka i zalewamy bulionem, gotujemy do miękkości, a następnie wyłączamy palnik. Miksujemy na jednolity mus, dolewamy śmietankę, doprawiamy solą i ponownie miksujemy. Zupa jest tak gęsta, że można ją z powodzeniem podawać samą ewentualnie z grzankami lub (w ostateczności) z makaronem. Możecie też ozdobić ją małymi pomidorkami - wygląda i smakuje fantastycznie! :-)
P.S.
Na środku listek z brokuła ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Cenię sobie Wasze uwagi, ale lubię wiedzieć z kim rozmawiam :-) dlatego proszę, nie zostawiajcie mi anonimowych komentarzy, tylko podpiszcie się :-)