Uwielbiam samodzielnie zrobione bułki - mam pewność, że będą smaczne i następnego dnia na pewno nie będą czerstwe. Te dzisiejsze bułki to moja wariacja na temat pieczywa śniadaniowego - wymieszałam dwa inne przepisy i wyszło pysznie :-) spróbujcie sami...
SKŁADNIKI
500 g mąki pszennej pełnoziarnistej
350 ml mleka
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka cukru
50 g margaryny
30 g drożdży
do dekoracji: mleko, dowolne ziarna
Margarynę rozpuszczamy i studzimy. Mąkę, sól i cukier mieszamy w dużej misce, dolewamy drożdże rozrobione w mleku, margarynę i wyrabiamy ciasto. Jest gotowe wtedy, gdy z łatwością odchodzi od ręki i miski. Następnie odstawiamy na ok. godzinę, aż ciasto podwoi swą objętość. Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni. Teraz formujemy bułki, smarujemy mlekiem, posypujemy czym kto ma (ja posypałam drobnymi płatkami owsianymi) i odstawiamy do wyrośnięcia na 20 - 30 minut.
Pieczemy 20 minut.
Mnie wyszło 9 bułek, trochę większych od kajzerki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Cenię sobie Wasze uwagi, ale lubię wiedzieć z kim rozmawiam :-) dlatego proszę, nie zostawiajcie mi anonimowych komentarzy, tylko podpiszcie się :-)