Niedzielne popołudnie... hmmm... cisza, spokój, radosny śmiech dziecka... i huk! przeraźliwy huk gdzieś zza ściany! Jak nic tylko nowi sąsiedzi, którzy wczoraj wnosili rzeczy do mieszkania pod nami... wszystko wszystkim, ale w niedzielne popołudnie? czy ludzie naprawdę nie mają kiedy się remontować? Ci którzy mieszkali tam poprzednio remontów nie robili, za to imprezowali co weekend z takim zaangażowaniem, że nie tylko u nas było słychać, ale w całej klatce... wyprowadzili się, ale zanosi się na nową atrakcję... dzięki Bogu ilość rur w mieszkaniu jest ograniczona więc może długo to nie potrwa... chociaż mieszkanie w bloku uwrażliwia na różne odgłosy - np. pani z góry każdej niedzieli, dokładnie o 7:30 tłucze schabowe albo flety :-) oj, ma siłę kobieta ;-) dlatego alternatywnie do tradycji proponuję Wam dziś przepis, który robił furorę w mojej pierwszej pracy (tam też go poznałam): kurczaka w cieście - niby to samo, a inaczej :-)
SKŁADNIKI
1 podwójny filet z kurczaka
2 jajka
3 łyżki majonezu
2 czubate łyżki mąki
2 łyżki przyprawy do kurczaka
100 g startego sera żółtego
Fileta myjemy, usuwamy wszelkie żyłki i chrząstkę łączącą, a następnie kroimy w kostkę, mieszamy z przyprawą i odstawiamy na 30 minut. Teraz dodajemy pozostałe składniki, mieszamy i smażymy na rozgrzanym tłuszczu niewielkie placki - na złoty kolor, po obu stronach.
Tak przyrządzony kurczak może stanowić samodzielne danie wzbogacone surówką lub można go podać jako element drugiego dania.
P.S.
Jeśli nie macie przyprawy do kurczaka lub po prostu jej nie lubicie możecie użyć ziół lub stworzyć własną mieszankę np.: sól, pieprz, papryka lub sól, pieprz, czosnek itp. Wszystko zależy od waszej pomysłowości :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Cenię sobie Wasze uwagi, ale lubię wiedzieć z kim rozmawiam :-) dlatego proszę, nie zostawiajcie mi anonimowych komentarzy, tylko podpiszcie się :-)