Tak sobie myślę, że skoro dwa dni temu był światowy dzień pizzy to może ktoś miałby jeszcze ochotę na nią? Szybka i łatwa w wykonaniu, nie potrzebuje wyrastać, a ciasto jest takie w sam raz ;-) ani bardzo cienkie, ani bardzo grube ;-) nakombinowałam się swego czasu żeby mi wyszło właśnie takie i udało się - procedura była modyfikowana, aż wyszło fantastycznie puszyste :-) i już od dawna trzymam się tej wersji, bo mnie nie zawiodła :-)
SKŁADNIKI
Na ciasto:
3 szklanki mąki
1 szklanka ciepłej wody
3 łyżki oliwy z oliwek
25 g drożdży
1 łyżeczka soli
2 łyżeczki ziół prowansalskich
Na farsz:
250 g pieczarek
200 g szynki
1 papryka czerwona
300 g sera żółtego
2 łyżki masła lub oliwy z oliwek
ketchup (pikantny lub łagodny w zależności od upodobań)
Mąkę, sól i zioła mieszamy razem. Drożdże rozpuszczamy w wodzie, wlewamy do mąki, dodajemy oliwę i zagniatamy gładkie ciasto - powinno być miękkie i łatwo się odkształcać. Odstawiamy na 25 minut.
Pieczarki i szynkę kroimy w cienkie paski, paprykę w półplasterki, ser trzemy na tarce o dużych oczkach. Na patelni rozgrzewamy tłuszcz i wrzucamy pieczarki, podsmażamy aż zmniejszą objętość o ok. połowę, a następnie odsączamy z soku.
Dużą blachę wykładamy papierem do pieczenia (wtedy nie trzeba posypywać jej mąką, jeśli pieczecie bez wyłożenia musicie posypać blachę obficie mąką - inaczej pizza przywrze i będzie ją trudno zdjąć), kładziemy ciasto i rozwałkowujemy je, a następnie smarujemy całą powierzchnię ketchupem (ja robię to pędzelkiem). Teraz sypiemy ser i układamy warstwami: pieczarki, szynkę, paprykę i jeszcze raz ser. Jeśli lubicie możecie posypać po wierzchu ziołami. Pizzę pieczemy 15 minut w piekarniku z termoobiegiem nagrzanym do 180 stopni.
P.S.
Ja z tej porcji robię pizzę na dużej blasze, takiej jaka jest w każdym, a przynajmniej w większości piekarników. Ciasto można też podzielić na małe porcie i zrobić mini pizze (na poniższym zdjęciu z 1/2 porcji, zamiast szynki - kabanos).
Woda powinna być ciepła, ale nie gorąca - dzięki temu ciasto będzie elastyczne, zimna spowoduje, że będzie twarde i będzie się trudno wałkowało.
Jeśli dacie pieczarki niepodsmażone musicie liczyć się z ryzykiem, ze puszczą one sok podczas pieczenia i wtedy ciasto podmoknie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Cenię sobie Wasze uwagi, ale lubię wiedzieć z kim rozmawiam :-) dlatego proszę, nie zostawiajcie mi anonimowych komentarzy, tylko podpiszcie się :-)