Późno już dzisiaj, ale to wszystko przez urodziny mojej siostry... Kolejny już rok obchodzimy je tak samo - ona piecze tort i zasiada przed monitorem w Glasgow, a ja piekę tort i zasiadam przed monitorem tutaj... a dzisiaj do przyjęcia przyłączył się jeszcze nasz tata i nasza najlepsza na świecie ciotka. Dzięki Bogu za Skype'a!!! Siedzieliśmy i siedzieliśmy i końca rozmów nie było widać mimo, że i tak rozmawiamy średnio cztery razy w tygodniu... ale to i tak wszystko dziwne - mieć siostrę, a jakby nie mieć... postać na ekranie... ale jest w tym wszystkim coś śmiesznego: gdy ona kończyła 30-tkę, to nagle ja poczułam, że moja już dawno minęła i większe wrażenie robi na mnie jej "po trzydziestce" niż to moje... ;-)
A ten torcik jest chyba najprostszym tortem makowym na jaki posiadam przepis (a kilka ich babcia zanotowała) i prawdę mówiąc wymyśliłam go trochę z lenistwa, a trochę z oszczędności nie ubłagalnie uciekającego czasu...
SKŁADNIKI
Na ciasto:
1 puszka gotowej masy makowej
2 jajka
3 łyżki kaszy manny
1,5 łyżeczki sody
aromat migdałowy
Na krem:
180 g serka twarogowego z miodem
250 g mascarpone
70 ml mleka
1 fix żelatyny
aromat migdałowy
Na poncz:
100 ml przegotowanej wody
50 ml likieru amaretto
Suchy mak do dekoracji.
Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy na sztywną pianę. Masę makową łączymy z pozostałymi składnikami na koniec dodajemy pianę i delikatnie mieszamy. Wykładamy do tortownicy (ja piekę w takiej o średnicy 23 cm) i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni prze 60 - 70 minut (musicie sprawdzić patyczkiem - powinien być suchy).
Fix przygotowujemy zgodnie z przepisem na opakowaniu. Wszystkie składniki kremu miksujemy razem, dodajemy fix - musicie go wlewać naprawdę powoli, inaczej krem się podzieli - a następnie wstawiamy do lodówki, aż masa zgęstnieje i łatwo będzie ją smarować.
Składniki ponczu mieszamy razem.
Upieczone i wystudzone ciast kroimy na dwa krążki i nasączamy. Na pierwszy z nich kładziemy połowę masy, przykrywamy drugim, a resztą masy smarujemy wierzch i boki tortu. Posypujemy suchym makiem.
Jeśli nie macie serka z miodem możecie użyć naturalnego i dodać do niego 1 łyżkę miodu. Zamiast fixu żelatyny możecie użyć zwykłej - 2 łyżeczki rozpuszczone w 100 ml wody.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Cenię sobie Wasze uwagi, ale lubię wiedzieć z kim rozmawiam :-) dlatego proszę, nie zostawiajcie mi anonimowych komentarzy, tylko podpiszcie się :-)