piątek, 1 lutego 2013

Masło


Piekę sobie te różne bułki i chleby i jakoś nigdy nie pomyślałam, że mogłabym zrobić do nich samodzielnie masło... w sumie to ja jadam go mało, córcia nie lubi, a jedyna osoba, która w tym domu jest autentycznym fanem masła od trzech miesięcy jest tu po prostu gościem - wpada tylko weekendy i to nie wszystkie. Tak więc argumenty przemawiające za domowym masłem były dotąd słabe... aż tu pewnego dnia koleżanka zapytała mnie dlaczego do tych moich wypieków nie robię sama masła... Zastanowiłam się chwilę nad sobą: nie potrafię? I nagłe olśnienie: ja nie potrafię? Jak to nie potrafię? Przecież nigdy nie próbowałam, więc może jednak? Kierując się zasadą "Google prawdę ci powie" wpisałam odpowiednie hasło i proszę :-) znalazłam to czego szukałam na blogu "kuchenne pogawędki" i uwierzcie... REWELACJA!!! zwłaszcza z domowym chlebem albo własnoręcznie zrobionymi bułeczkami... mmm...

SKŁADNIKI

właściwie jest tylko jeden: 400 g śmietanki 30%

a teraz przelejcie do wysokiego naczynia i ubijajcie mikserem tak długo, aż wytrącą się grudki masła i oddzielą od serwatki - to trwa naprawdę długo, dlatego ja posłużyłam się mikserem z obrotową miską. Jest tu jednak mała niedogodność - miska nie jest na tyle wysoka żeby uchronić waszą kuchnię przed zapryskaniem, a ta serwatka naprawdę mocno pryska! Dlatego warunek konieczny: albo wysokie naczynie, albo trzeba doglądać obrotową miskę ;-) Na koniec przekładamy wszystko na sitko żeby odciekło - zostawiamy na ok. 15 - 20 minut, a potem przekładamy do maselniczki :-)



Rany, jakie to proste... jeszcze nie dowierzam... ;-)

2 komentarze:

  1. Czy to naprawdę możliwe żeby uzyskać dobre domowe masło ze sklepowej śmietanki 30%? Z artykułu wnoszę, że takowej użyłaś. Do tej pory myślałam, że musi to być świeża nie poddana żadnej obróbce śmietanka. Muszę wypróbować ten Twój sposób bo bardzo mi brakuje domowego masła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oczywiście, że to możliwe - dowodem jest moje zdjęcie; proponuję też dla porównania zerknąć do przepisów na innych blogach (na niektórych jest mowa o śmietance 36%, ale ta niekiedy ma dodany stabilizator typowy dla bitej śmietany i w takim przypadku faktycznie nie da się jej przebić do tego stopnia, by pojawiło się masło :-( )zachęcam do wypróbowania mojej propozycji, szkoda tylko, że nie wiem komu odpisuję :-(

      Usuń

Cenię sobie Wasze uwagi, ale lubię wiedzieć z kim rozmawiam :-) dlatego proszę, nie zostawiajcie mi anonimowych komentarzy, tylko podpiszcie się :-)